Tym razem Paddington wyrusza w podróż swojego życia, której celem jest Peru. Co mogło skłonić tego uroczego, miejskiego misia do niebezpiecznego rejsu w dół Amazonki? Zaginęła ciocia Lucy – niedźwiedzica, która przed laty znalazła młodziutkiego Paddingtona w głębi dziczy i otoczyła go matczyną opieką. Kierowany wdzięcznością i miłością, Paddington postanawia wrócić do swoich korzeni, by odnaleźć ukochaną krewnego.
Spis treści
Choć pomysł na akcję może wydawać się nieco schematyczny – zaginięcie lub porwanie bliskiej osoby to dość powszechny motyw w filmach familijnych – wyprawa do rodzimych stron Paddingtona obiecuje pełną emocji przygodę. Ciepło, humor i dobroć głównego bohatera sprawiają, że nawet znany schemat nabiera świeżości i uroku.
Odpowiednio poprowadzona fabuła daje scenarzystom szerokie pole do popisu – i dokładnie tak stało się w przypadku „Paddingtona w Peru”. Mark Burton i Jon Foster zgrabnie sterują przygodą tytułowego misia, unikając narracyjnych mielizn i zaskakując świeżym podejściem. Ich historia płynie gładko, nigdy nie osiadając na płyciznach, czego niestety nie można powiedzieć o kapitanie Hunterze Cabocie.
Cabot, bez wsparcia swojej zaradnej córeczki, często ulega zdradliwym prądom swojej dumy, chciwości i żądzy bogactw. Na domiar złego, zdaje się łatwo omamiony przez „syreny” – czy raczej duchy przeszłości, które odgrywają istotną rolę w tej opowieści. Ale o ich wpływie na losy bohaterów opowiem w kolejnych akapitach.
Siłą poprzednich części było ukazanie ogromnego serca Paddingtona, które potrafiło wzruszyć widzów. Kto mógłby zapomnieć wątek w więzieniu z drugiej części? Tym bardziej szkoda, że po powrocie do rodzinnego Peru Paddington nie dostaje ani chwili na chwilę refleksji czy autentyczną rozmowę. Zamiast tego akcja pędzi naprzód, zapominając o tym, co czyniło tę postać tak wyjątkową – jej ciepło i zdolność do nawiązywania głębokich relacji.
Zamiast skupić się na emocjonalnej głębi, scenarzyści próbują przekształcić uroczego Paddingtona w dżunglową wersję Indiany Jonesa. Skacze po ruinach i drzewach jakby wyjęty prosto z gry Crash Bandicoot. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że przez tę zmianę cierpią emocjonalne momenty, które zawsze były sercem serii.
Przykładem jest scena przy ognisku, gdzie Paddington i Hunter w końcu mają chwilę na rozmowę. To mogła być piękna, szczera wymiana zdań, ale zamiast tego scena kończy się nagle, ustępując miejsca 15-minutowej sekwencji rodem z Poszukiwaczy Zaginionej Arki. Bohaterowie uciekają przed kamiennym głazem, a widz traci nadzieję na coś głębszego.
Brak emocji w takich momentach sprawia, że zakończenie, które powinno poruszyć serca, staje się nijakie. Choć normalnie popłakałbym się jak dziecko, tutaj czułem jedynie obojętność – a to największy zarzut wobec filmu Paddington w Peru za darmo, który powinien wzruszać i bawić w równym stopniu.
W całym filmie Paddington w Peru online zmiana reżysera to nie jedyna istotna nowość – zmiana dotknęła również obsady. W roli Mary Brown zobaczymy tym razem Emily Mortimer. Choć Mortimer radzi sobie dobrze i trudno krytykować jej grę aktorską, to Sally Hawkins była dla mnie idealnym wcieleniem Pani Brown. Jej ciepło i subtelny humor pozostawiły trwały ślad, którego tutaj trochę brakuje.
Paddington w Peru cały film miał swoją premierę kinową 15 listopada 2024 roku. Obecnie nie jest jeszcze dostępny na platformach streamingowych. Aby obejrzeć Paddington w Peru z dubbingiem, warto śledzić repertuary lokalnych kin, takich jak Cinema City czy Helios, które mogą nadal wyświetlać seanse.
Informacje o dostępności filmu na platformach VOD pojawią się w przyszłości. Zaleca się regularne sprawdzanie aktualizacji na stronach takich jak Filmweb czy JustWatch, aby dowiedzieć się, kiedy Paddington w Peru cały film online będzie dostępny.
Komentarze
Sortowanie według najpopularniejszych