Po latach beztroskiego życia w luksusie Rudy musi zmierzyć się z powrotem zaginionego ojca – niejakiego Vica. Ten, jak się okazuje, jest jego kompletnym przeciwieństwem i na dodatek wciąga go w wir szalonych wydarzeń, w tym spłaty długu zaciągniętego u psychopatycznej kotki, która planuje „skok stulecia” na mleczarnię.
Osią fabuły jest napięta i pełna nieufności relacja ojca i syna, naznaczona oskarżeniami i próbami odnalezienia wspólnego języka. Mimo to historia nigdy nie staje się zbyt poważna, by przytłoczyć młodszych widzów. Dynamiczna akcja i humor skutecznie przyciągają uwagę dzieciaków, oferując im niezapomnianą rozrywkę.
Spis treści
Fabuła filmu nie wyróżnia się oryginalnością, a co więcej, przedstawia Garfielda w sposób, który może zaskoczyć starszych fanów komiksu. Zamiast cynicznego lenia, jakim był kiedyś, Garfield zyskał bardziej kreskówkowy, współczesny charakter, stworzony z myślą o młodszej widowni. Dla wielu odbiorców może to być wyraźna zmiana, która, choć celowana w nowe pokolenie, zniechęci tych, którzy cenią klasyczną wersję bohatera.
Również Jon, niegdyś ważna część świata Garfielda, został zepchnięty na dalszy plan i wydaje się jedynie tłem dla budowania szerszego uniwersum. Debiutuje tu cała plejada nowych postaci – mamy byka Otto i jego miłosny dramat z krową Olivią, oraz charyzmatyczną szefową półświatka, kotkę Jinx, wspieraną przez przezabawnych pomagierów.
Nawet Odie, wierny kompan Garfielda, kradnie trochę czasu ekranowego, choć pozostaje niemy, co wyróżnia go spośród reszty bohaterów. Wszystkie te elementy dodają świeżości, ale jednocześnie mogą sprawić, że wierni fani poczują się zagubieni w tym rozbudowanym, nowym świecie.
„Garfield” to film, który trafia nie tylko do oczu i uszu, ale również do żołądka. Na ekranie aż roi się od animowanych pyszności: Garfield pochłania kawałki pizzy w ilościach hurtowych, zajada się lasagne, wciąga spaghetti po bolońsku, chrupie łódeczki ziemniaczane, pływa w rozpuszczonym serze, przerzuca ostrym sosem i dosłownie zasypuje swoich przeciwników sałatką winegret. Twórcy podeszli do tematu jedzenia z pasją, serwując animowaną ucztę, która może konkurować z „Ucztą Babette” – tyle że dla tych, którzy wolą fast food od przepiórek w sosie i żółwiowej zupy.
Efekt? Apetyczna magia działa bez zarzutu. Garfield hipnotyzuje swoją kulinarną rozpustą, sprawiając, że widzowie opuszczają kino z burczącym brzuchem. Sam złapałem się na tym, że pierwsze, co zrobiłem po seansie, to zamówienie pizzy – prostej margherity z najtańszej pizzerii w mieście. I powiem jedno: dawno żaden kawałek nie smakował mi tak dobrze. To dowód na to, że „Garfield” to więcej niż film – to prawdziwy kulinarny zastrzyk nostalgii i rozrywki.
Trzecia kobieca postać wpisuje się natomiast w archetyp klasycznej „księżniczki w opałach” – jej uwolnienie staje się jednym z głównych celów męskich protagonistów. To wszystko sprawia, że „Garfield” jawi się jako nostalgiczna przygoda rodem z minionych dekad, która unika współczesnych oczekiwań względem bardziej zróżnicowanych i wyważonych treści.
Dodajmy do tego miejscami nachalny product placement i subtelne promowanie niezdrowego stylu życia – elementy, które mogą uruchomić ostrzegawczą lampkę w głowach bardziej świadomych rodziców. Po seansie dzieci raczej nie będą marzyć o posiadaniu kota, ale prawdopodobnie zażądają ogromnych ilości pizzy i lasagne. Trudno więc nie zauważyć, że „Garfield” celuje bardziej w portfele niż w serca widzów.
W odróżnieniu od produkcji Pixara czy Disneya, film nie próbuje udawać dzieła z wyższymi artystycznymi ambicjami. To rozrywka zaprojektowana przede wszystkim z myślą o wywołaniu nowej fali garfieldomanii. A że premierę idealnie dopasowano do Dnia Dziecka, strategia wydaje się strzałem w dziesiątkę – dzieciaki pokochały Garfielda, a rodzice znów sięgną po portfele.
Oto zestawienie zalet i wad filmu „Garfield” z 2024 roku:
Zalety | Wady |
---|---|
Wierność komiksowemu pierwowzorowi: Postacie wyglądają jak żywcem wyjęte z komiksów Jima Davisa. | Brak oryginalności fabuły: Historia nie wyróżnia się oryginalnością i może być przewidywalna. |
Humor i dynamiczna akcja: Film oferuje dynamiczną akcję i humor, które przyciągają uwagę młodszych widzów. | Płytkie przedstawienie postaci: Relacje między bohaterami są powierzchowne, co może zniechęcić wiernych fanów marki. |
Atrakcyjna animacja: Wizualnie film prezentuje się świetnie, z dopracowanymi detalami i kolorystyką. | Nachalny product placement: Obecność nachalnego product placementu może być irytująca dla widzów. |
Przesłanie o wartości rodziny: Film porusza kwestię relacji ojciec-dziecko i przypomina o potrzebie przeżycia przygody. | Promowanie niezdrowego stylu życia: Film może promować niezdrowe nawyki żywieniowe, co może budzić obawy rodziców. |
Zabawne postacie drugoplanowe: Postacie takie jak Odie czy Jinx dodają filmowi uroku i humoru. | Niewykorzystany potencjał postaci: Niektóre postacie, jak Jon, otrzymują mało czasu ekranowego, co może rozczarować fanów. |
Film „Garfield” z 2024 roku jest dostępny do oglądania online na różnych platformach.
Platformy streamingowe:
Wypożyczenie lub zakup cyfrowy:
Informacje dodatkowe:
Film miał premierę kinową 24 maja 2024 roku, a od 9 lipca 2024 jest dostępny w formie cyfrowej.
Przed skorzystaniem z wybranej platformy warto sprawdzić dostępność filmu w Polsce oraz aktualne ceny i warunki wypożyczenia lub zakupu.
Komentarze
Sortowanie według najpopularniejszych